Fabuła

Pył, nagie skały, martwe ciała. Tylko tyle pozostało z Ziemi po Wielkiej Eksplozji. Podejdź bliżej, przybyszu, usiądź wygodnie na butwiejącym pniu, odetchnij głęboko powietrzem niosącym woń rozkładu i wysłuchaj historii o upadku znanego świata...

Żeby zrozumieć wydarzenia sprzed kilku miesięcy, należy cofnąć się do bardzo zamierzchłych czasów, w których na Ziemi nie uświadczyłbyś, drogi Czytelniku, ani jednej budowli wzniesionej ludzką ręką, nie licząc prymitywnych lepianek i szałasów. Na świecie panowała wtedy harmonia. Drapieżcy polowali, by zaspokoić głód, a roślinożercy dbali o to, by ich pokarmu starczyło dla każdego. Magia była zjawiskiem wszechobecnym, naturalnym jak siła grawitacji. Wraz z rozwojem technologicznym człowieka odwieczna równowaga uległa jednak zachwianiu.

Ludzkie działania zaburzyły funkcjonowanie naturalnych ekosystemów. Obszary wcześniej porośnięte tętniącym życiem lasem zamieniały się w pola uprawne, które z każdym rokiem stawały się coraz bardziej jałowe. Ziemia powoli umierała, niszczona przez maszyny rolnicze i kolejne ludzkie wojny. Tak szybkie tępo postępu nie mogło się jednak utrzymać bez wspomagania magią, która, jako w pewnym sensie świadomy i inteligentny byt, postanowiła ratować Ziemię, odcinając się od ludzi. Doprowadziło to do powstania przepięknej, odosobnionej i niedostępnej krainy, Nerthveny (coś Wam to mówi? ;) ), która stała się ostoją dla wszelkich istot magicznych i była nią przez długie lata.

Taki układ nie mógł jednak funkcjonować wiecznie. Nawet bez magii ludzie radzili sobie zaskakująco dobrze, zastępując magiczne mechanizmy ropą naftową, kołami zębatymi i miedzianymi przewodami. Nie było szans na to, by magia wróciła do zewnętrznego świata; musiała tłamsić się w niewielkiej Nerthvenie... Jej produkcja znacząco przewyższała zużycie, prowadząc do akumulacji magicznej energii w obrębie krainy, przez co ta stała się tykającą bombą zegarową... która ostatecznie odpaliła.

Siła Wielkiej Eksplozji była tak ogromna, że zmiotła z powierzchni Ziemi niemalże całe życie. Przez wiele tygodni warstwa pyłu unosząca się nad gruntem była tak gęsta, że nie przedzierały się przez nią promienie słoneczne. Świat spowiła ciemność, nieokiełznana magia stworzyła wiele niebezpiecznych kreatur.  Świat wciąż ma jednak szansę odrodzić się z popiołów... Pytanie tylko, czy mu w tym pomożesz? A może przyczynisz się do jego ostatecznej zagłady? Dołącz już teraz i zdecyduj...



FAQ

Co to w ogóle za blog, o co tu chodzi?
Jest to blog typu role play, na którym można wcielić się w dowolną postać i pisać historie, w których ona uczestniczy. To tak, jakbyśmy wszyscy razem pisali książkę, wspólnie tworząc świat przedstawiony.

Dlaczego post-apo?
Bo lubię post apo. Ponadto spodziewam się, iż znaczna część użytkowników bloga może wracać do rozrywki po latach, chcąc "odrodzić" swoje stare postaci. Myślę, że odrodzenie ich wraz z odradzającym się światem może wypaść dość realistycznie, pozwolić na wykorzystanie postaci należących wcześniej do innych blogów. Ponadto nie planuję na stałe zostać w tej konwencji, w moim zamyśle świat ma się powoli odradzać.

Dlaczego opis bloga jest tak skąpy? Gdzie statystyki?
Chciałam postawić na prostotę, tak, by korzystanie z bloga było przyjemnie zarówno dla zwykłych użytkowników, jak i administracji. W związku z tym zrezygnowałam z umieszczania na blogu tony informacji, które trzeba czytać za każdym razem przed dodaniem opowiadania. Chcę pozwolić członkom bloga na swobodną kreację świata przedstawionego. A statystyki... cóż, ich uzupełnianie to dla administracji czasochłonne zajęcie, a dla użytkowników sporo czytania, zanim się je zrozumie. Dlatego też zamiast nich przewiduję nagrody za aktywność lub za uczestnictwo w wydarzeniach fabularnych.

Czyli będą wydarzenia fabularne?
Tak! Planuję też konkursy niezwiązane z fabułą.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Sleepwalker | Wioska Szablonów | X X X